Skąd pomysł na blog o odkrywaniu doskonałości? W dodatku w nas jako rodziców, w naszych dzieciach, w nas jako ludzi? Przecież tyle razy słyszeliśmy, że nie ma doskonałych dzieci, nie ma doskonałych rodziców, ludzie są po prostu niedoskonali, a nie perfekcyjność jest ok. Jako rodzice jesteśmy doskonali dla swoich dzieci. Dzieci mają wewnętrzną potrzebę gloryfikowania swoich rodziców, chcą wierzyć, że rodzice robią co w ich mocy aby były zdrowe, szczęśliwe, zaopiekowanie. Wiemy, że nie wszyscy rodzice stają na wysokości zadania, ale o toksycznym rodzicielstwie kiedy indziej.
Dzisiejsza rzeczywistość rodzica i dziecka jest trudna. Daleka od doskonałości. Dzieci w domu na zdalnym nauczaniu, Ty na telekonferencji z szefem, dzieci potrzebują pomocy bo nie mogą się zalogować, musisz szybko odpowiedzieć na maila, ale właśnie nie ma Internetu bo mąż z drugiego pokoju prowadzi akurat ważną prezentację, a starsze dziecko znowu zaspało na lekcje. Oszaleć można. A może straciłeś prace i Twoja frustracja sięga zenitu, dzieci się pokłóciły bo nagle oboje chcą układać te same klocki lego, albo zagrać na xBoxie w grę, której nie tykali przez pół roku? A może jedno i drugie? Dziecko od rana siedzi przed telewizorem bo masz ważne wystąpienie? Ale na tym się nie kończy prawda? Bo jak już osiągniesz sukces i wyłączysz laptopa i odłożysz telefon to czeka Cię góra prania, prasowania, zakupy, gotowanie itd. Dzieci proszą o Twoją uwagę, ale jak się masz rozdwoić? Przecież się nie da. Próbujesz coś mówić, coś zrobić, ale bez skutecznie. Może przeczytałeś jakąś książkę na temat bycia lepszym sobą, może coś o rodzicielstwie – w końcu jest tego tyle w księgarni. Zadziałało na jedno dziecko, ale na drugie już nie? A może zadziałało na dziecko przyjaciółki, ale Twoje jak nie reagowało tak nadal nie reaguje i awantura wisi w powietrzu? Jakby tego było mało, to żyjemy w czasach pandemii, której rezultaty zobaczymy nie jutro czy pojutrze, chociaż już dzisiaj są one widoczne. I nie mówię o wpływie Covid-19 na gospodarkę, mówię o dzieciach i młodzieży, ich rozwoju społeczno-emocjonalnym i problemach natury psychicznej. Zamknięte w domach, przed ekranami komputerów, bez możliwości nawiązywania relacji z rówieśnikami, pozbawione aktywności fizycznej, z sfrustrowanymi rodzicami, którzy nie mają czasu.
Jak w takim razie mówić o doskonałości? Czy jest sens dążyć do doskonałości? Czy jest coś co jako rodzić możesz zrobić lepiej?
- Po pierwsze zrozumieć. Zrozumieć czym jest osobowość i temperament. Odkryć silne i słabe strony swoje i swojego dziecka.
- Po drugie zaakceptować. To niezbędny krok przy wprowadzaniu jakiejkolwiek zmiany.
- Po trzecie wykorzystać techniki najlepiej dostosowane do Twojego dziecka.
Chcę się tym podzielić z Tobą!
Już dzisiaj możesz dołączyć do nas zapisując się na newsletter. Możesz sprawdzić naszą ofertę, w takim wypadku zerknij do sklepu, a może chcesz się umówić na indywidualną konsultację i zdecydować o następnych krokach? Jesteśmy tu dla Ciebie.