Konsekwencja

Moja chrześnica Nadia spędza ze mną bardzo dużo czasu. W chwili obecnej jest ze mną od dwóch miesięcy na wakacjach. Dlatego musiałyśmy ustalić co i kiedy będzie robiła oraz co należy do jej codziennych zadań. Jak wiadomo dzieci na wakacjach nie chcą mieć obowiązków. Chcą późno chodzić spać, chcą spać do południa oraz szaleć całe dnie. Super, ale najpierw obowiązki. Rodzicielstow to swego rodzaju balansowanie pomiędzy tym czy dziecko chce, a tym czego my chcemy dla dziecka.

Dziecko must have

Jakiś czas temu trafiła do mnie bardzo inteligenta, wykształcona kobieta, do tego bardzo przedsiębiorcza i przebojowa, lubiąc towarzystwo innych ludzi. W przeszłości pracowała na pozycji managerskiej. Problem, z którym przyszła to odnalezienie siebie w obecnej sytuacji. Poświęciła swoją karierę dla męża i dzieci. Dzisiaj nie radzi sobie z negatywnymi emocjami wobec dzieci. Podczas sesji otwarcie mówiła: „nigdy nie chciałam mieć dzieci, może dlatego jestem złą matką”.

Jedyna właściwa metoda wychowawcza

Pewnie nie byłbyś / nie byłabyś zaskoczona gdybym rozpoczęła artykuł od stwierdzenia, że jedyna efektywna metoda wychowawcza nie istnieje. Jako rodzic pewnie masz już jakieś, większe lub mniejsze doświadczenie w tym temacie. Mama / teściowa swoje, przyjaciółki swoje, mądre książki swoje, a Instamamy jeszcze swoje. W dodatku to co nawet sprawdziło się z pierwszym dzieckiem to z drugim nie przynosi żadnych rezultatów, a nawet pogarsza sytuacje. I być tu mądrym i doskonałym…

Doskonałość – pierwszy krok

Skąd pomysł na blog o odkrywaniu doskonałości? W dodatku w nas jako rodziców, w naszych dzieciach, w nas jako ludzi? Przecież tyle razy słyszeliśmy, że nie ma doskonałych dzieci, nie ma doskonałych rodziców, ludzie są po prostu niedoskonali, a nie perfekcyjność jest ok. Jako rodzice jesteśmy doskonali dla swoich dzieci. Dzieci mają wewnętrzną potrzebę gloryfikowania swoich rodziców, chcą wierzyć, że rodzice robią co w ich mocy aby były zdrowe, szczęśliwe, zaopiekowanie.